czwartek, 15 sierpnia 2013

Dungeon Crawl - pokochaj lochy



"Przed wami, wyrosły wrota do podziemi. Jest tak jak mówił człowiek w karczmie, trzęsienie ziemi naruszyło stare podziemia, samo wejście wyłoniło się na zewnątrz. Lochów nikt nie odwiedzał od wieków, mogą być puste, mogą też być pełne skarbów."


Dungeon Crawl, u niektórych wywołuje oburzenie, skręt kiszek, a także nagły niekontrolowany atak agresji. Inni go uwielbiają. W naszym kraju jest to styl, który natychmiastowo skazany jest na potępienie, setki niepochlebnych uwag, oskarżenie o płytkość planszówkowość. Dugnegon Crawl według wielu, to coś nie przyjemnego, coś niskiego, co nie daje przyjemności. Reszta się po prostu w to bawi.

Może warto zacząć, od tego czym to jest. DC (będę używać tego skrótu), to pewien styl rozgrywki i przygód. Związany jest on z pewną przestrzenią która jest ograniczona. Może to być loch, statek, trakt, a także dowolne miejsce które ogranicza graczy. Jest też silnie związany z eksploracją tego terenu. W tym gracze spotykają na swojej drodze potwory, skarby, pułapki, sekretne przejścia. Elementy te mogą występować, jednak nie muszą pojawiać się wszystkie.
Dungeon Crawl posiada uproszczoną fabułę, jednak nie jest to jednoznaczne z odciążeniem mistrza gry, co samo w sobie jest powszechną opinią(opis na polskiej Wikipedii). Mistrz gry w tym stylu skupia swoją uwagę bardziej na aspektach eksploracji i prowadzenia walk, co samo w sobie nie jest jednoznacznie łatwiejsze od odgrywania dziewic, czy prowadzenia intryg. Zwyczajnie ciężar rozgrywki bardziej skupia się na akcji.
Dla graczy Dungeon Crawl, często oznacza więcej akcji, a także większe wykorzystanie umiejętności postaci.
Granie w tym stylu, nie oznacza również automatycznego spłycenia rozgrywki do cyferek. Opisy lochów mogą być barwne, zagadki mogą być ciekawe, odgrywanie nie musi odbiegać wcale od standardowego odgrywania.

Przykład: Gracze spotykają szkielet leżący koło drzwi. Kiedy się zbliżają szkielet się budzi, informuje graczy, że przepuści ich dalej opuszczając magiczną barierę za łyk wina. W słowach swoich jest szalony, niezrównoważony. Gracze nie mają wina. Wpadają na pomysł że napoją go wodą, bo w końcu nie czuje smaku. Szkielet puszcza graczy, zapijając się wodą, krzycząc jakie te wino jest słodkie i cudowne.

Czy to nie jest pole do popisu dla MG i graczy?


Więc Dungeon Crawl, jest przygodą graną w RPG odbywającą się w ograniczonej przestrzeni, skupioną na akcji, mocno używającą wielu przeciwieństw dla graczy. W swoim stylu zachowuje elementy klasycznego RPG. W swoim stylu posiada też różne odmiany, a także gracze różnie do tego podchodzą.

Można podejść przygodowo w stylu Indiana Jones, można grać z odrobiną mroku, można grać w stylu Surwiwal.

Z Dungeon Crawlem wiąże się wiele, wiele stereotypów. Raczej należą one do stereotypów i nic więcej.

1) Dungeon Crawl jest planszówką - Nie nie jest to prawda. Sam w sobie Dungeon Crawl jest stylem przygód. W związku z tym może być RPG, może być planszówką, może być grą na konsole itd.

2) RPG który jest Dungeon Crawlem jest planszówką - Nie jest to prawdą, RPG jest RPG, ma swoje unikalne cechy. Miedzy innymi stawia narracje mistrza gry, dowolne metody rozwiązywania problemów, komunikowanie się z graczem i zachowuje swoje wszystkie cechy. Natomiast wiele planszówek w tym stylu, zbliża się do RPG. Hero Quest, Warhammer Quest, Descent itd.

3) Sesja w Dungeon Crawl jest rzucaniem cyferek - Nie nie jest to prawdą, wszystko zależy od stylu graczy. Równie dobrze, możemy grać w np przygodzie WODowej i mówić "Mam 4 kropki, rzucam udało się?"

4) Dungeon Crawl olewa fabułę i jej nie posiada -Nie nie jest to prawdą, cały loch i przygoda posiada otoczkę fabularną. Czasem jest to bardzo marginalizowane, jednak nie jest do końca prawdziwe.

5) Granie w tym stylu kusi do Powergamingu i Munchkinizmu - Tak jest to prawda, jednak nie jest to tak powszechne jak się myśli.

6) Dungeon Crawl wypacza realizm - Bzdura totalna. Równie dobrze można stwierdzić, że każda intryga jest realna i sensowna. Realizm zależy od graczy, mg i przyjętej konwencji.

7) Dungeon Crawl wymaga gadżetów - I tak i nie. Jednak są one bardzo przydatne. Tak na prawdę wystarczy kartka w kratkę, długopis, a także parę koralików by było prościej.

8) Dungeon Crawl wymaga trzymania się zasad - Nie prawda. Już DnD 1 ed zawiera wpis o zmianie zasad. Było to na wiele przed złotą zasadą. Ba zmiana zasad, omijanie lub tworzenie było zalecane w tym systemie. Jednak polecam ich używanie.

9) Dungeon Crawl wymaga metagamingu - I tak i nie. Styl klasyczny, tzw styl przygodowy nie wymaga metagamingu. Natomiast styl "przetrwanie" go wymaga. Czemu? Przygody w tym stylu polegają na ekstremalnej trudności i napisze o tym dalej.

Jest tego więcej natomiast przejdźmy do czegoś ciekawszego.



Styl klasyczny vs styl surwiwal.
Styl klasyczny to po prostu klasyczne rpg w lochach. Styl surwiwal polega na założeniu, że gracze i mg znają zasady, wykorzystują je maksymalnie w grze, w której ustawiona jest maksymalna trudność.
Często na drugi tor odstawiana jest fabuła. Czy powinniśmy traktować to pejoratywnie? Moja odpowiedź brzmi "Nie". Rozgrywka ta daje wiele przyjemności, warto spróbować.

Inną kwestią jest to czy tylko DnD jest Dungeon Crawl'em? Zdecydowanie nie. Dungeon Crawl jest łatką przypiętą do tego systemu. Wynika to z korzeni, jak i z tego że wiele rozgrywek skupia się na tym stylu. Sama nazwa tego stylu prawdopodobnie bierze swoje źródło w tej nazwie (ale tu muszą się wypowiadać mądrzejsi ode mnie).
Jednak styl ten też jest obecny w innych RPG. Znany i lubiany Warhammer pierwsza edycja, zawiera wiele elementów do prowadzenia Dungeon Crawl. Sama mechanika, będąca bardzo bitewniakową mechaniką, na to wskazuje.  W podręczniku też znajdziemy wiele, o np walce w lochu czy pułapkach. Sama przygoda w podręczniku podstawowym nie jest niczym innym jak Dungeon Crawl.
Sam styl i elementy obecne są w innych znanych nam rpg. Zew Cthulhu, sam w sobie nie jest grą akcji, jednak zaleca często grę w zamkniętych przestrzeniach, przy użyciu mapy, a także figurek. W podręczniku podstawowym znajdujemy co najmniej dwie przygody w stylu straszny dom.
Sam styl można wykorzystać w innych grach. W Deadlands może to być eksploracja kopalni złota z której wypełzło coś plugawego, w Neuroshimie jaskinie w której chowają się mutanci, a także twierdza gangu. W L5R to może być zamek dajmo opanowanego przez Oni, pełny bestii z shadowland.

Jak się do tego zabrać? Jest to dość proste, weź paru kolegów, stwórz prostą fabułę, wylądujcie w jakiejś zamkniętej przestrzeni, uważajcie na przeciwników, na to kto chowa się za dźwiami, na pułapki... Nie zapominajcie o emocjach, o opisach. Pamiętajcie o kartkach papieru i o jakichkolwiek znacznikach. Bawcie się dobrze!

Nie ma też nic przeciwko temu by na końcu nie było skarbu, a gangster który w ostatnim akcie desperacji przykłada spluwę do głowy zakładnika. Urozmaicajcie to jak tylko chcecie!:D I bawcie się i bawcie!

Dungeon Claw co polecam:

1) Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia - podziemia Morii, to idealny przykład Dungeon Clawl

2) Dredd 3d- cały film jest oparty na tej koncepcji, na prawdę dobry męski film

3) Szklana Pułapka - czy muszę coś dodawać?

4) Większość starych filmów fantasy.

5) Seria Gier Icewind Dale- Siostra BG którą polecę każdemu.

6) Seria Heros Might and Magic - Gra na pc która polecę każdemu. Polecam części od 6 do 8. Dziewiątki proszę nie ruszać!
Dostępna na PC (system Windows)

7) Legend of Gimrock - Gra która wskrzesza stary dobry Dungeon Crawl, uzależniająca i bardzo dobra.
Dostępna na Mac, Windows, Linux za śmieszną kasę.

8) Wizardy 8 - Idealna doskonała gra w tym stylu.

9) Whitebox - Doskonały RPG papierowy dostępny za darmo w języku polskim.

10) DnD w każdej postaci -  Czy muszę tłumaczyć?

11) Oko Yrrhedesa - Polski staroszkolny system, warto raz przeczytać.

12) Descent - Fajna planszówka przenosząca nas do tego stylu.

13) Pathfinder - Zwany DnD 3.75. Co mówi samo za siebie.

14) HeroQuest i Warhammer Quest - Doskonałe planszówki zbliżające się do rpg. Bardzo ciężko dostać, ale są idealnym zakupem.

15) Warhammer Quest na iphone... - GRAĆ!!!!



6 komentarzy:

  1. Dungeon World. Na mechanice Apocalypse World, był hackiem AW, został osobną grą (pdf10$). Najlepszy Dungeon Crawl jaki miałem w rękach, przy tym można całkiem zrezygnować z tej konwencji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam jak mi o tym mówiłeś:). W przyszłym miesiącu po wypłacie prawdopodobnie się za to wezmę:]. Miło że ktoś to czyta;)

      Usuń
  2. Na Polterze zauważyłem ze też czasami piszesz claw (czy clawl) zamiast crawl.

    Niedopatrzenie, celowe przeinaczanie, czy dysleksja? Pytam się poważnie, a nie złośliwie.

    Co do Dungeon Crawli, to większość gier typu roguelike to DC jak się patrzy. Dużo komputerowych DC do kupienia jest na GoGu (cała seria Might and Magic, Wizardy 7 i 8, kilka innych klasycznych gier).

    Co do Oka Yrrhedesa, to tylko jedna przygoda (ta tytułowa ;) ) miała konstrukcję DC. Druga (dodana do wersji książkowej) to było coś w stylu kina drogi (czy też raczej kina rzeki) jeżeli dobrze pamiętam ;). Ale tej przygody nie napisał AS, tylko klimatyczna redakcja z MiM'a ;)

    PS. Wyłącz captcha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Na Polterze zauważyłem ze też czasami piszesz claw (czy clawl) zamiast crawl."

      Błędy poprawiłem. Jest to moja dysleksja/lenistwo/głupota. Zawsze się staram nie robić głupich błędów, zawsze je robię:(. Wybacz. Za uwagę dziękuje i grzecznie poprawiam.

      Co Do Oka Yrrhedesa masz 100% słuszności. Oko Yrrhedesa było typowym Dungeon Clawl'em. Druga przygoda, przygodą drogi. Sprawdziłem szybko w podręczniku jak się nazywa, jest to "Yarra - rzeka śmierci. "
      Jednak czytając ten system, bardzo mocno czuć że głównym zamiarem autora jest gra w stylu DC.
      Ja polecam, fajny prosty system:)

      "to większość gier typu roguelike to DC jak się patrzy."

      I tak i nie, z tego co się orientuje to roguelike jest pewnego rodzaju rozwinięciem DC (lub jego mutacją). Dla wyjaśnienia ogólowi ( bo ty to pewnie wiesz), główna różnica polega na tym, że w roguelike lochy są generowane losowo.

      Z ciekawych gier, ostatnio odkopałem w domu grę "Shadowcaster". Ta gra to wręcz podręcznikowy DC. Co ciekawe rozwój postaci nie polega na zdobywaniu poziomów, czy punktów doświadczenia (chociaż one też są), a na znajdowaniu kolejnych obelisków przemieniających gracza w przedstawicieli różnych ras. Dungeon Crawl w stylu Amber.

      Usuń
  3. Laast Unicorn I'm alive! I'm alive!!
    Najlepszy dungeon crawl to Magia i Miecz o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magia i miecz, nie jest Dungeon Crawl. Gatunek opowiada o lochach i innych ograniczonych przestrzeniom, pomieszczeniach, natomiast Talisman jest grom o bohaterach podróżujących przez krainy!
      Jednak sama gra w sobie ma wiele uroku i ją lubie (szczególnie w wersji RELIC)

      Usuń