niedziela, 21 lipca 2013

Pacific Rim - jedyna słuszna recenzja!



Na prawdę nie rozumie, dlaczego ludzie hejtują ten film... przecież tam wielki robot, wali po łbie bestie, tankowcem!!
Bo fabuła, bo postacie ? Serio? Ludzie TANKOWCEM!

Od początku. Czym jest ten film? Prostym filmem mającym nam pokazać wielkie roboty, walące po głowie bestie! Jest to pewne marzenie, które chował w sobie prawie każdy chłopiec. Dodatkowo jest zrobione dobrze. Jednak w tym filmie jest coś więcej, jest to hołd dla anime (Evangeliony itd), filmów o potworach z Japonii (Godzilla). Ma to zalety, jak i wady. Postacie są, stereotypowe, ale da się je oglądać. Dodatkowo dostają odpowiednią ilość czasu. W tym dwie postacie są genialne ( Idris Elba, Ron Perlman).

Klisze zwracają na siebie uwagę, mamy ciężki rosyjski jagger, kung fu jaggera z Chiń. Jednak oglądając to, nie czujemy by był to problem. Mamy też typowych do bólu naukowców, ale są sympatyczni.


Film ma też jedną cechę. Jest piękny! Niesamowicie piękny! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Piękno to uderza już w scenie przed napisami.

Dodatkowa cecha, postać grana przez Idris'a Elba jest idealna do następnej produkcji tej marki. Jak będzie trzeba zbierać podpisy, ja się podpiszę na pewno.


Podsumowanie:

Ma wady, klisze, kicz, ale jest to film szczery, ma humor, emocje, piękno i nie udaje tego czym nie jest. Jest to film o potworach!

10/10 dla mnie, chciałem takiego filmu, oczekiwałem, pragnąłem wielkich robotów i bestii. Ja chce więcej.

8/10 obiektywnie, jak idziesz się bawić na prostym monster movie, nie będziesz zawiedziony.

Jak szukasz głębi fabuły, drugiej Odysei Kosmicznej... serio? Człowieku, to film ,o robotach  walących bestie, po głowie statkiem. Wrzuć na luz.

2 komentarze:

  1. "Mamy też typowych do bólu naukowców, ale są sympatyczny."

    Chyba sympatyczni, co? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czemu hejtują. Ja nie hejtowałem :P

    OdpowiedzUsuń